Bombki 2015....

Dziś bombki w nieco innym wydaniu. W tym sezonie zafascynowały mnie  techniki metalizowania i postarzania rdzą. Oto moje pierwsze próby :)

Kredens i komoda

Kredens i komoda, po wiekszym liftingu. Jako, że renowacja tychże mebli byłaby bardzo kosztowna, oto inny sposób na przywrócenie ich do nowego życia. Ubolewam nad jakością zdjęć, niestety w pokoju, w którym zamieszkały nie ma odpowiedniego światła. Na różne sposoby próbowałam, wniosek jeden, trzeba będzie jakiś kursik fotograficzny zaliczyć :)

Mały miks

Nie często się zdarza, że w jednym czasie skumuluje się naraz tyle sztuk, dlatego je wstawiam. No, no od kolorów aż oczy bolą :)

Szkatułka "Czerwone róże"

W  przypadku tej szkatułki główną rolę grają czerwone róże , bo i właścielka tejże je uwielbia. Ten motyw róż zachęcił mnie aby szkatułkę nieco postarzyć, nadając jej spekań i nieco patyny tak aby nadać jej wiekowego charakteru. 

Szkatułka "Maki"

Bardzo przyjemnie wykonywało mi się tę pracę, bo mogłam dodać nieco własnej inwencji w temacie kolorystyki i reliefowych zdobień. Osoba, do której ma trafić szkatułka uwielbia maki, myślę, że będzie zadowolona z tego połaczenia czerni z czerwienią :)

Szkatułka "Koty"

Zyczeniem zamawiajacej osoby była szkatułka z motywem kotów, najlepiej w otoczeniu kwiatów, stanowiło to dla mnie pewien problem, bo jak tutaj ugryźć temat, żeby nie zdominować kwiatami tych przeuroczych kociąt. Mam nadzieję, że spełniłam oczekiwania :)

Szkatułka z różami

Motywem przewodnim tej szkatułki są róże, moje ulubione motywy kwiatów.

Witrynka łazienkowa

Witrynka łazienkowa wykonana w stylu shabby chic.

Stan mebelka przed  modelingiem :))))

Szkatułka "Róże w sercu"...

Szkatułka ze strusiego jaja wykonana z okazji rocznicy ślubu. Wspólnie przeżyte 40 lat, to piękny staż małżeński , dlatego róże zamknięte w sercu wydają się tutaj jak najbardziej na miejscu :)

Szkatułka "Różana"

Kolejna szkatułka ze strusiego jaja wykonana z okazji 50 urodzin. Osoba dla której wykonałam tę szkatułkę uwielbia róże i pastelowe kolory . Mam nadzieję, że właścicielka będzie cieszyć nią oko przez następne  50 lat ! 

Witrynka...

Witrynka, z którą miałam dość sporo pracy, duże ubytki politury, korniki, ale udało sie przywrócić do życia, nadać nowego blasku. Farby, które uwielbiam tzn. Annie Sloan , kolor graphite i burgunde, nieco pasty pozłotniczej, woski jasny i ciemny zrobiły swoje. Witrynka, muszę przyznać pieknie prezentuje się teraz w salonie :)